Numer Alarmowy w Wielkiej Brytanii. Czy działa jak w Polsce?

Jeżeli jesteś w Polsce i wybierasz numer 112 lub wybieramy numer policji lub straży pożarnej wówczas łączymy się z Centrum Powiadamiania Ratunkowego (CPR). W CPR nasze zgłoszenie zostaje odebrane przez Operatora Numerów Alarmowych (ONA). A jak to wygląda w UK? Jakie są różnice i który system wydaje się być lepszy?

W UK europejski numer ratunkowy nie jest propagowany, jednak wybierając go z telefonu dodzwaniamy się tak samo do centrali ratunkowej telekomunikacji brytyjskiej.

30 czerwca 1937 roku w UK dokonano po raz pierwszy włączenia ogólnokrajowego numeru alarmowego 999. Powodem utworzenia tego numeru była tragedia do której doszło w 1935 roku. W pożarze zginęło 5 osób. Sąsiedzi próbowali dodzwonić się na straż pożarną przez dłuższy okres czasu jednak z powodu nieznajomości numeru i kolejki połączeń spowodowanej restrukturyzacją centrali londyńskiej straży działania te były bezowocne. Opinia publiczna nie pozostawiła na tym incydencie suchej nitki. Rząd brytyjski rozpoczął śledztwo które wykazało wiele problemów które musiały zostać rozwiązane jak najszybciej. Wiele służb ratunkowych posiadało własne numery ratunkowe, było ich tak wiele, że przeciętny obywatel nie miał prawa ich zapamiętać. Wnioski komitetu który powstał w celu zbadania sprawy były jasne i zwięzłe:

• Na terenie Wielkiej Brytanii musi powstać jeden numer alarmowy łatwy do zapamiętania i składający się maksymalnie z 3 cyfr
• Musi on być darmowym numerem, dostępnym z każdej budki telefonicznej w Wielkiej Brytanii za darmo
• Ma to być numer priorytetowy, żadna osoba dzwoniąca pod ten numer nie może czekać w kolejce.
• Numer ten ma łączyć priorytetowo każdego z wybraną przez niego służbą ratowniczą.
• Struktura numeru alarmowego ma być rozwijana w ramach powstawania nowych technologii.

Na jakiej zasadzie działał numer 999 w początkowych latach? O dziwo nie wiele się zmieniło. Osoba wybierająca numer 999 dodzwaniała się do centrali telekomunikacji (na pewno starsi czytelnicy pamiętają jeszcze jak do lat 90 w Polsce w wielu regionach kraju chcąc zadzwonić do kogoś również dodzwaniało się do centrali telefonicznej która dopiero łączyła z wybranym numerem). Telefonistka był informowany poprzez migającą kontrolkę i sygnał dźwiękowy, że jest to połączenie priorytetowe. W przypadku kiedy wszyscy telefoniści byli zajęci dochodziło do automatycznego przerwania „normalnej” rozmowy aby telefonista mógł odebrać telefon i połączyć z odpowiednią służbą. Jak bardzo potrzebny był ten telefon niech świadczy fakt, że w pierwszym tygodniu po uruchomieniu tego telefonu numer 999 przyjął ponad 1300 zgłoszeń o pomoc. Dokładnie miesiąc później połączeń było już dziesięć razy więcej.

System alarmowy 999 rozwijał się prężnie. Pomimo trwających działań wojennych do roku 1946 numer 999 był obsługiwany na większości terenów kraju oraz we wszystkich większych miastach.

Jednak dopiero w roku 1976 po zmianie wszystkich telefonów na automatyczne i likwidacji małych central telefonicznych numer 999 objął swoim zasięgiem kraj w tym dziesiątki wysp i wysepek.

Dzisiaj na terenie Wielkiej Brytanii istnieje kilka dużych centr operacyjnych prowadzonych przez telekomunikację brytyjską (BT) odbierających połączenia z numeru 999/112. W szczytowych momentach numer 999 obsługuje 1000 operatorów na raz. Rocznie odbierają oni około 13 milionów telefonów.

Przy połączeniu pada jedno pytanie 999 jakiej służby ratunkowej potrzebujesz? Przeszkolony operator jest w stanie bardzo szybko połączyć nas z daną służbą ratowniczą obsługującą teren na którym się znajdujemy. Ponieważ podczas połączenia alarmowego większość smartfonów współdziała z systemem Advanced Mobile Location (AML) w momencie kiedy dokonujemy połączenia alarmowego na terenie UK nasz telefon automatycznie wysyła wiadomość do centrali 999 z jego współrzędnymi GPS. Telefonista możliwość połączenia nas z Cetrum Operacyjnym danej służby : Policji, Straży Pożarnej , Ratownictwa medycznego , Straży przybrzeżnej oraz służbami podłączonymi pod centra operacyjne policji, czy straży przybrzeżnej (jest to np ratownictwo górskie, RNLI i wiele innych instytucji).

W przypadku kiedy na miejsce zdarzenia powinny udać się również inne służby rozwijany jest system komputerowy który pozwala przekazać zgłoszenie elektronicznie pomiędzy wszystkimi służbami, co bardzo skraca czas reakcji.

Czy tak jest?

W statystykach z roku 2020 straż pożarna hrabstwa North Yorkshire wykazała że w większości poważnych zdarzeń takich jak pożary czy wypadki najbliższy wóz ratowniczy dostawał dyspozycje wyjazdu w czasie krótszym niż 30 sekund od otrzymania zgłoszenia przez numer 999.

Pogotowie Ratunkowe środkowo-zachodniej Anglii podaje, że standardowy czas zadysponowania ambulansu przez bota auto-dispatch (program który umożliwia identyfikacje potencjalnych zagrażających życiu zgłoszeń znajduje automatycznie i wysyła do zdarzenia pierwszy wolny zespół) w przypadku kiedy odpowiedz na dwa pierwsze pytania – czy pacjent jest przytomny oraz czy oddycha jest przecząca wynosi mniej niż 20 sekund.

Czy system numeru 999 przypomina wam coś ? Tak macie racje na takiej samej zasadzie działa numer 911 w stanach zjednoczonych, numer 000 w Australii czy też numer 111 w Nowej Zelandii. Wszystkie te numery są jednak dużo młodsze niż numer 999. 911 rozpoczął swoją działalność dopiero w 1968 roku.

W obecnej chwili zastanawiam się które rozwiązanie jest lepsze i skuteczniejsze – czy są to centra powiadamiania ratunkowego znajdujące się w Polsce, w których bardzo często zgłoszenie przyjmowane przez ONA było przekazywane do danej służby. Po mojej karierze pracy jako dyspozytor medyczny w Polsce i doświadczeniach z CPR uważam, że dzwonienie na 112 z medycznym problemem w kluczowych sytuacjach powodowało wydłużenie dyspozycji zespołu ratunkowego. ONA przyjmował zgłoszenie zbierał podstawowy wywiad – adres , co się dzieje i przesyłał do dyspozytora medycznego wraz z połączeniem osoby dzwoniącej. Dyspozytor znowu zaczyna zbierać wywiad od początku, musi potwierdzić adres co powoduje zbędne wydłużenie czasu. Ta minuta straty przy zatrzymaniu krążenia, masywnym krwotoku, czy też reakcji alergicznej może nieść za sobą katastrofalne konsekwencje. Z tego co wiem od kolegów dalej pracujących w Polsce nie wiele zmieniło się na dzień dzisiejszy. Dlatego też łatwiej mi jest zrozumieć dlaczego kraje anglosaskie zostały przy systemie jedynie łączenia z daną służbą ratunkową, bez zbierania wywiadu, bez zbędnych pytań.

W tym roku 2022 numer alarmowy 999 obchodzi swój jubileusz 85 urodzin. Muszę przyznać, że jest to proste rozwiązanie które przez ten czas nie wiele się zmieniło a dalej działa dobrze i skutecznie.