Aplikacja która może uratować życie

Od kilku miesięcy służby ratownicze w Wielkiej Brytanii prowadzą kampanię na rzecz popularyzacji darmowej aplikacji What3Words.
Aplikacja ta określa nasze położenie w dokładności do trzech metrów kwadratowych za pomocą trzech słów.

Nigdy nie wiadomo kiedy będziemy zmuszeni skorzystać z pomocy służb ratunkowych. Szczególnie kiedy jesteśmy poza terenem zabudowanym – na drodze między jakimiś lokalizacjami, lub na trasie turystycznej. Czasami dla osoby która ulega silnym emocjom określenie swojej dokładnej lokalizacji jest wręcz niemożliwe. Na domiar złego systemy lokalizacyjne używane przez służby ratownicze w terach bardzo rzadko zabudowanych mogą pokazać nasze położenie nawet w promieniu 1 mili czyli ponad 1,5 kilometra sic!

Rozwiązaniem dla tego problemu jest aplikacja What3Words – Kiedy ją uruchomimy automatycznie poda on naszą lokalizacje na przestrzeni trzech metrów kwadratowych określoną ciągiem trzech słów. Działa ona również w miejscu gdzie nie ma zasięgu. Wówczas możemy podać naszą osobie która pójdzie szukać zasięgu aby przekazać ją służbom ratowniczym. Dzięki temu szacowany czas przybycia tych służb na miejsce może być dużo szybszy ponieważ zostanie zminimalizowane ryzyko przeszukiwania błędnej lokalizacji. W centrach ratunkowych została zainstalowana specjalna nakładka na system która po wprowadzeniu tych trzech słów wysyła lokalizacje wprost do zespołów jadących na ratunek.

Aplikacja ta działa w wielu językach jednak jeżeli jesteśmy na terytorium Wielkiej Brytanii bardzo ważne jest aby używać jej w języku angielskim ponieważ, jeżeli operator numeru 999 usłyszy polskie słowa będzie miał duże problemy z prawidłowym jej wpisaniem i zrozumieniem – wyjaśnij anglikowi jak się pisze np gżegżółka 🙂 Pamiętaj, jeżeli nie znasz w dostatecznym stopniu języka angielskiego poproś jak najszybciej o połączenie z interpretatorem – czyli tłumaczem – każda dyspozytornia ma możliwość połączenia z linią językową pod którą dyżurują tłumacze różnych języków 24/7.

Zapraszam do śledzenia również profili Ratownik na wyspach na Instagram oraz Facebook pojawia się tam również bardzo dużo przydatnych i ciekawych informacji.

pozdrawiam

Paweł