Dziesięć złotych zasad które obowiązkują przy wypadkach drogowych. Kilka dni temu miałem okazję wziąć udział w wykładzie prowadzonym przez internet. Wykładowcą był Mike Dayson oficer straży pożarnej, pracujący wiele lat na drodze. Obecnie zajmuje się on badaniem i rozwojem działań przy wypadkach drogowych. Jest on również członkiem programu badawczego EXIT – zajmujących się opracowaniem sposobu uwalniania pacjentów urazowych.

Wykład rozwinął moje choryzonty o punkt patrzenia brytyjskich strażaków na uwolnienie pacjenta. Chciałbym przedstawić wam 10 złotych reguł które powinny obowiązywać przy każdym wypadku drogowym:
- Patrz na siebie – na swoje bezpieczeństwo, bezpieczeństwo miejsca zdarzenia, czy masz ubrane ubranie ochronne , okulary, rękawice. Bezpieczeństwo przedeszystkim.
- Komunikacja – efektywne porozumiewanie się pomiędzy serwisami – straż pożarna – ratownictwo medyczne – uzyskanie i uzgodnienie informacji jakie mogą być potencjalne urazy pacjenta oraz ustalenie sposobu wyciągania pacjenta.
- Nie zaczynaj cięcia – Skonsultuj się z osobą medyczną, czasami próba wyjścia pacjenta z samochodu jest dla niego mniej urazowa niż ręczne wydobywanie. Bardzo często oszczędza to czas, ponieważ , średnia czasu wydobycia pacjenta wynosi 30 minut co zostało potwierdzone po przeanalizowaniu przez straż pożarną w UK przypadków uwalniania poszkodowanych(wiadomo czasami jest to 10 minut czasami jest to ponad godzina)
- Jeżeli tylko jest to bezpieczne i możliwe po ocenie medyka podjąć decyzję o kontrolowanym samodzielnym wyjściu pacjenta z samochodu(wszystko zależy od oceny medyka, oraz sił działających przy wypadku). Siły działające na pacjenta podczas ręcznego wyjmowania są duże i często mogą spowodować więcej obrażeń wtórnych niż wyjście pacjenta z pojazdu – jest to często również powiązane z mniejszym ruchem kręgosłupa. W badaniach prowadzonych przez straż – duża grupa pacjentów jest w stanie wysiąść z samochodu po mechanicznym otworzeniu drzwi, lub używając alternatywnego wyjścia np innych drzwi w samochodzie.
- Proste rzeczy najpierw – wygeneruj miejsce – wyjmij siedzenia, otwórz wszystkie szyby w samochodzie (przed wyłączeniem zasilania),usuń przedmioty niebezpieczne , przetnij pedały. Zapewnij bezpieczeństwo pacjentowi i personelowi pracującemu dookoła samochodu.
- Troszkę wiedzy o samochodach – wyzwania – nowe technologie, samochody elektryczne. Używanie kart ratunkowych dostarczonych przez producentów. Jako ciekawostkę którą podaje straż pożarna, wielu producentów przed uwolnieniem pacjenta z pojazdu elektrycznego zaleca odczekać nawet kilkadziesiąt minut pomiędzy odłączeniem zasilania a rozpoczęciem uwalniania by zredukować ryzyko porażenia prądem.
- Znaj swój sprzęt – wiedz jak go użyć, w jakiej konfiguracji, gdzie się znajduje, stabilizacja pojazdu jest najważniejszym pierwszym krokiem.
- Znając pewne mechanizmy wypadku – trzeba być kreatywnym przy tworzeniu możliwości uwalniania pacjenta.
- Wybierz najszybszą drogę – wyjście pacjenta z pojazdu, minimalizować liczbę cięć, i rozparć samochodu by jak najszybciej uwolnić pacjenta z pojazdu.
- Minimalizować interwencje medyczne podczas wydobywania pacjenta z pojazdu. Podczas wydobywania pacjenta, każde zatrzymanie wydobycia w celu wykonania interwencji medycznej opóźnia każdorazowo wydobycie pacjenta o średnio 8-12 minut. Po zabezpieczeniu pacjenta, podaniu leków przeciwbólowych i TXA, oraz tlenu wydobycie powinno przerwać się tylko w sytuacjach krytycznych np. aby udrożnić i zabezpieczyć drogi oddechowe.
W wykładzie brał udział również doktor Tim Nutbeam konsultant medycyny ratunkowej szpitala w Devon – który również opowiadał o wyjściu pacjenta z pojazdu, oraz korzyściach z niego płynących.
W ostatnim czasie powstało w Wielkiej Brytanii wiele multidyscyplinarnych grup zawodowych zajmujących się badaniem skutków wypadków drogowych na obrażenia ciała – ich mechanizmem i przełożeniem tego na lepszą opiekę oraz sprawniejsze wydobycie pacjenta. Szacuje się, że dzięki postępowi tych badań uda się uratować więcej poszkodowanych w wypadkach drogowych, skrócić czas pobytu w szpitalu oraz rehabilitacji oraz uniknięcie niezbędnego kalectwa które przełoży się nie tylko na dobro pacjentów i ich rodzin ale także pieniądze zaoszczędzone na uniknięciu kosztów opieki w przypadku kiedy pacjent zostałby niepełnosprawny i nie byłby w stanie podjąć pracy oraz samodzielnego życia.
Ponieważ miałem kilka pytań odnośnie tego artykułu jakie są przesłanki do skłonienia pacjenta do wyjścia samemu pojazdu pod nadzorem chciałem przytoczyć standard NICE – standardy regulujące postępowanie i jego jakość w służbie zdrowia na terenie Wielkej Brytanii. Link do standardu zostawiam tutaj: https://www.nice.org.uk/guidance/ng41
Należy rozważyć poproszenie osoby o wyjście samemu z pojazdu w sytuacji kiedy nie jest ona fizycznie uwięziona (np sytuacja kiedy pacjent może wyjść inną drogą – np drzwiami z drugiej strony pojazdu, lub interwencja straży ograniczyła się tylko do otwarcia drzwi) oraz nie posiada żadnych z wymienionych:
- Posiada urazów uniemożliwiających wyjście – uraz kończyn dolnych, podejrzenie złamania miednicy
- Nie posiada żadnych ubytków neurologicznych – niedowładów, zaburzeń czucia
- Nie posiada, bólu typowego przy urazach kręgosłupa
- W ocenie Kanadyjskich zasad badania C-Spine pacjent nie jest w grupie wysokiego ryzyka. (Przedstawię zasady kanadyjskie poniżej)
Przed próbą opuszczenia pojazdu należy poinformować pacjenta , że jeżeli zacznie się u niego rozwijać ból w okolicy kręgosłupa, poczuje zaburzenia dotyku, niedowłady , jakikolwiek silny ból w tym momencie powinna ona zaprzestać dalszego wychodzenia i czekać na wydobycie.
W momencie w którym osoba opuści już pojazd należy polecić osobie położenie się na noszach które są postawione bezpośrednio przy pojeździe. W Ambulansie powinno się przeprowadzić badanie pacjenta również pod kątem urazów kręgosłupa.

Zapraszam do obserwowania mojego profilu na Facebook oraz Instagram gdzie pojawia się również wiele ciekawych informacji
Skomentuj