Upadek

W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej dekady dla systemu opieki zdrowotnej pojawiło się nowe bardzo wielkie wyzwanie.
Wydłuża się średnia długość życia i coraz większa liczba ludzi w podeszłym wieku wymaga zwiększonej uwagi zarówno ze strony systemu opieki zdrowotnej jak i służb odpowiedzialnych za pomoc takim osobom.
Sądzę , że podobne wyzwanie czeka Polskę w najbliższych kilkunastu – kilkudziesięciu latach wszak struktura społeczna zmienia się bardzo szybko.

Znaczna część seniorów mieszka samodzielnie w swoich domach. Bardzo duży odsetek wśród wezwań pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii stanowią upadki osób starszych.
Jak wiadomo osoby w podeszłym wieku bardzo często mają problemy z poruszaniem spowodowane nie tylko chorobami jak również osłabieniem siły mięśni i układu motorycznego. Statystyki pokazują , że co roku 1 na trzy osoby w wieku powyżej 65 roku życia upada przynajmniej jeden raz. Zdarza się, że osoby w tym wieku upadną ponieważ stracą równowagę , potkną się albo w momencie przechodzenia z miejsca na miejsce doznają zawrotów głowy, bez mała wpływ na to ma kondycja medyczna i zażywane leki.
Osoby starsze bardzo często nie są w stanie wstać o własnych siłach – ponieważ najzwyczajniej w świecie braknie sił a poczciwy małżonek nie jest w stanie w żaden sposób pomóc, lub co gorsza osoba która upadła doznaje urazu wówczas wkraczamy my.
W ostatnich latach duża część lokalnych instytucji zaczęła odciążać pogotowie oferując ludziom w podeszłym wieku , bardzo często w mieszkaniach socjalnych usługę przyjazdu do domu i podniesienia z podłogi, częściowo odciążyło to system pogotowia brytyjskiego. Pomimo tej pomocy dalej według statystyk brytyjskiego pogotowia w zależności od regionu wezwania do upadków osób po 65 roku życia stanowią od 10 -25% wyjazdów brytyjskich zespołów ratownictwa medycznego. Statystyki pokazują również , że każdego roku z powodu komplikacji spowodowanych upadkiem na terenie samego UK umiera 14000 osób .

Wielka Brytania rozbudowała system opieki nad starszymi osobami do poziomu niespotykanego w Polsce.

W mieszkaniach wielu osób mieszkających samotnie montuje się na ścianach specjalne urządzenia wyglądające jak małe radio z bardzo czułym mikrofonem oraz głośnym głośnikiem. przycisk aktywujący urządzenie znajduje się przy urządzeniu oraz bardzo często osoba w podeszłym wieku nosi przycisk aktywujący na sznurku który jest zawieszony na szyi lub na pasku zamiast zegarka.
Jeżeli osoba która nosi ten przycisk poczuje się nagle źle lub upadnie potrafi za pomocą wciśnięcia tego małego przycisku może z łatwością wezwać pomoc.
Po wciśnięciu przycisku urządzenie automatycznie łączy tą osobę z „Care Line” po kilkudziesięciu sekundach zgłasza się operator który ma za zadanie ustalić co się stało. Dzięki czułemu mikrofonowi operator jest w stanie usłyszeć osobę która znajduje się w innym pokoju. Po zebraniu wywiadu operator może przekazać zgłoszenie do pogotowia lub jeżeli nie jest to nic wymagającego obecności ratowników potrafi przekazać informację do firm zajmujących się opieką nad osobami starszymi, rodzinie aby pomóc rozwiązać problem.
W przypadku kiedy nie ma żadnej odpowiedzi po drugiej stronie operator może poprosić pogotowie lub policję o sprawdzenie co się dzieje w danym mieszkaniu.
Jeżeli okaże się , że pomoc pogotowia ratunkowego jest potrzebna pojawia się kolejny problem. Po przyjeździe na miejsce zgłoszenia w jaki sposób możemy się dostać do mieszkania lub domu osoby zgłaszającej jeżeli drzwi są zamknięte?
W większości domofonów jest przycisk łączący służby ratunkowe z osobą nadzorującą budynki która po uwiarygodnieniu nas jest w stanie wpuścić nas na teren budynku.
Większość osób starszych , które mieszkają samotnie posiada zamontowane na zewnątrz mieszkania , domu w niedalekiej odległości od drzwi wejściowych specjalne kasetki zabezpieczone kodem w którym umieszczone są zapasowe klucze do mieszkania. Kod ten jest zapisany w bazie danych „Care Line” oraz centrum dyspozytorskiego i przekazywany zespołowi automatycznie w karcie zgłoszenia. Pozwala to zespołowi pogotowia ratunkowego, opiekunom osób starszych , pracownikom socjalnym szybkie i sprawne dotarcie do osoby znajdującej się w domu.

W przypadku nagłego wezwania system ten pozwala szybko dostać się do środka posesji bez czekania oraz angażowania do pomocy dodatkowych służb – straży pożarnej i policji.
Kasetki te są na prawdę bardzo wytrzymałe na włamanie , 4 lub 5 liczbowy kod stanowi dobre zabezpieczenie. Wspaniały wynalazek usprawniający działanie służb jak i również systemów pomocy dla ludzi starszych, niepełnosprawnych gdzie występuje ryzyko , że osoba przebywająca we wnętrzu pomieszczenia nie będzie w stanie otworzyć drzwi.

Po przeprowadzonym przez nas badaniu , decydujemy o sposobie postępowania z pacjentem , czy powinien on trafić do szpitala czy może zostać w domu, oraz czy pacjent nie potrzebuje dodatkowej pomocy np opiekuna który będzie przychodził kilka razy dziennie i pomagał pacjentowi. Na wyposażeniu każdego ambulansu jest sprzęt który pozwala nam bezpiecznie postawić do pionu osobę po upadku .

Jak wiadomo zawsze lepiej jest zapobiegać niż leczyć. dlatego osoby działające jako HCP (Health Care Professional) czyli osoby z wykształceniem medycznym mają możliwość zgłoszenia osoby która objęta jest ryzykiem upadków w przyszłości do służb odpowiedzialnych za profilaktykę upadków tzw Falls Team.
Jako ratownik pogotowia mogę zgłosić pacjenta który upadł ale z racji tego , że mu nic nie dolega pozostaje w domu , lub osoby która porusza się bardzo niestabilnie po domu, potrzebuje dodatkowej pomocy.
W zależności od mojej oceny jak wysokie jest ryzyko kolejnego upadku ludzie odpowiedzialni za profilaktykę upadków kontaktują się z osobą zgłoszoną w czasie od kilku godzin do kilku-kilkunastu dni.
Do domu pacjenta zgłasza się najczęściej dwu osobowy zespół składający się z fizjoterapeuty oraz pielęgniarki lub ratownika który dokonuje oceny pacjenta pod względem historii chorobowej, zażywanych leków , zdolności do poruszania się, urazów i czynników w mieszkaniu które mogą sprzyjać urazom.
W zależności od wyniku tego badania pacjent może otrzymać pomoc z wielu stron: zabiegi fizjoterapeutyczne, urządzenia które pomagają w chodzeniu od prostych lasek, przez chodziki i walkery po zamontowanie barierek ułatwiających poruszanie się po domu, obręczy pomagających korzystać z toalety oraz prysznica, krzesełka – windy które ułatwia przemieszczanie się po schodach , barierek do łóżka , czasowej lub pełnej opieki opiekuna. W przypadku kiedy Grupa ta stwierdzi , że pacjent ma na prawdę wysokie ryzyko kolejnego upadku i dom nie jest w chwili obecnej dla niego bezpiecznym miejscem, za zgodą pacjenta mają możliwość przeniesienia pacjenta do specjalnego ośrodka fizjoterapii gdzie pacjent może przebywać kilka tygodni , a personel ośrodka będzie się starał podnieść jakość przemieszczania się pacjenta.

Polski system opieki zdrowotnej, socjalnej, ratownictwa nie jest przygotowany na tego typu wyzwanie. Z punktu widzenia dyspozytora nikt nie chce wysłać karetki do osoby która upadła , nie ma żadnych urazów, żadnego bólu tylko nie może wstać . Bardzo często straż pożarna, policja , ratownictwo medyczne przekierowują do siebie takie zgłoszenie , odbijając jak piłeczkę ping ponga po czym okazuje się , że muszą przyjechać wszystkie trzy służby aby urządzić tak zwane „siłowe wejście do mieszkania”

Wiadomo każdy człowiek który idzie na studia z ratownictwa medycznego chce być w akcji , chce jeździć tylko do ludzi w stanie zagrożenia życia. Jednak kiedy rozpocznie się pracę w systemie ratownictwa medycznego widać od razu , że systemem tym stara się zapchać wszystkie luki w systemie opieki socjalnej i tak jest na całym świecie.
Społeczeństwo coraz bardziej się starzeje , ludzie żyją dłużej a więzi rodzinne bardzo często nie są już tak silne jak jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Młodzi ludzie , dzieci osób starszych często mieszkają w innej części polski lub świata, albo po prostu pracują coraz więcej nie mogąc poświęcić tyle czasu swoim rodzicom co dawniej. powoduje to że ludzie starsi stają się coraz bardziej bezbronni i słabi w otaczającym ich świecie i coraz częściej będą szukali pomocy pod numerem 999 , a każdy system opieki socjalnej w pewnym momencie stanie się przeciążony i niewydolny.
Myślę, że teraz jest dobry moment na zmianę naszej ratowniczej mentalności i opracowanie pewnych procedur w Polsce bo to o czym piszę na tym blogu za kilka lat stanie się faktem.